czwartek, 11 listopada 2010

pomarancze i kakao

Zapach kakao i pomarańczy, które wlaśnie wsówam, kojarzą mi się ze świętami.
Uwielbiam święta i chcę żeby zawsze byly idealne.
Uważam też za niezbędną obecnośc swetrów w renifery.
Jednak nigdy nie udalo mi sie takich znaleśc... haha :)
Niecierpliwie czekam na reklamę Coli, która zapowiada bliskośc świąt!
Kocham też snieg i pewnie połowa spoleczeństwa wyklełaby mnie za to zdanie,
ale jego też nie mogę się doczekac.
Z drugiej strony zimno jest złee... i pewnie zamarzne przy pierwszym snieżnym opadzie,
lub spadku temperatury poniżej 2.
Nie ważne. Świeta bez sniegu to nie to...

JM







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz